Śmierć muchy
Tomek od dawna próbował znaleźć czas na ten krótki remont. Przemalowanie sufitu w kuchni nie wyglądało, co prawda, na zadanie trudne. Nie powinno też zająć zbyt wiele czasu. Jednak Tomek wiedział, jak kiepski jest w…
Tomek od dawna próbował znaleźć czas na ten krótki remont. Przemalowanie sufitu w kuchni nie wyglądało, co prawda, na zadanie trudne. Nie powinno też zająć zbyt wiele czasu. Jednak Tomek wiedział, jak kiepski jest w…
Sayako stoi przy oknie. Powoli, metodycznie zakłada kombinezon. Jedna nogawka, druga, potem talia, ręce, ramiona. Zasuwa zamek na piersiach, potem dociąga wszystkie te drobne sprzączki i suwaczki, którymi upstrzony jest skafander. Koncentruje się na każdym…
– Co słychać? – spytała O’Hare, wlatując do Obserwatorium przez okrągłą gródź. Kilkumetrowej długości, cylindryczne pomieszczenie miało około czterech metrów średnicy. Kończyło się grubym, przeszklonym, aktywnym oknem widokowym. Włączone, zachowywało się jak wyświetlacz, pozwalający na…
Odonata unosi się i opada, owiewana od czasu do czasu prądem wznoszącym. Spod półprzymkniętych powiek sierżant Miller obserwuje skłębione morze pseudocumulusów pod swoimi stopami. Spoglądając w prawo, widzi jasność świtu, napierającego w niemożliwie zwolnionym tempie…
Był zimny, choć słoneczny, kwietniowy dzień. Słońce grzało wiosennie jaskrawym blaskiem, lecz ostre, rześkie powietrze wciąż przesączone było zimą. Zieleń nasycała się wokoło soczystymi odcieniami. Wiatr zacinał chłodem. Nieliczne, przemarznięte i niemrawe pszczoły starały się…